Czy wiesz, że dzieci w wieku przedszkolnym potrzebują nawet 10-13 godzin snu w ciągu każdej doby? Nic więc dziwnego, że praktycznie każda placówka przedszkolna oferuje najmłodszym podopiecznym leżakowanie. Pora poobiedniej drzemki nie zawsze jest jednak lubiana przez same dzieci, które w tym czasie najchętniej brałyby udział w szalonej zabawie. A jakie jest na ten temat zdanie pedagogów?
Jedni wskazują, że nawet krótki sen w ciągu dnia relaksuje najmłodszych, wycisza ich i daje energię na kolejne godziny aktywnego dnia. Nie da się też ukryć, że dzieci wstają wypoczęte, dzięki czemu mogą zdobywać kolejne umiejętności i wiedzę. Nie są marudne, ale znacznie poprawia się ich samopoczucie.
O ile jednak jeszcze do niedawna leżakowanie w przedszkolach było obowiązkowe, a dzieci były wręcz zmuszane do snu, tak dzisiaj pedagodzy dają najmłodszym wybór. Wszystko zależne jest od indywidualnych potrzeb każdego dziecka, ale uznaje się, że sen na siłę nie da korzystnego odprężenia. Okazuje się także, że zmuszanie do snu może wpływać negatywnie na emocje dziecka, u niektórych wywoła traumę i stałą niechęć do chodzenia do przedszkola.
Jeśli jednak dziecko wykazuje chęć leżakowania w ciągu dnia, jak najbardziej warto mu na to pozwolić. Dobrze jest go również do tego odpowiednio przygotować. Przyda się ulubiona maskotka do przytulenia czy śpiworek do przedszkola, który zapewni mu bezpieczeństwo podczas spania. Pamiętajmy, że chociaż maluch doskonale zna swoje przedszkole, to jednak leżanka nigdy nie zastąpi jego łóżka w domu. Należy więc zrobić wszystko, by sen poza miejscem zamieszkania być jak najbardziej komfortowy. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat dobrych śpiworków dla dzieci, kliknij tutaj.
W większości przedszkoli na leżakowanie liczyć mogą dzieci w najmłodszych grupach wiekowych. Z reguły z poobiedniej drzemki rezygnuje się w grupach 5 latków oraz w zerówce. Spanie zastępuje się wtedy jedynie krótkim, wyciszającym odpoczynkiem. Im dziecko jest starsze, tym mniej snu potrzebuje w ciągu dnia. Przedszkolakom w starszych grupach nie proponuje się już leżakowania, by przygotować je do kolejnego etapu życia, czyli edukacji szkolnej, w której leżakowania już nie ma.